A ja dalej w poszukiwaniu materiałów dla maluchów...
Dzisiaj lekcja o Świętach Wielkanocnych . Cały tydzień szukałam różnych pomysłów. Puzzle, kury składane, króliki na rolce po papierze toaletowym itp. Nie wiem , jak sobie radzili nauczyciele w epoce przed -internetowej...
Ostatecznie postanowiłam zrobić lekcję kulinarną. W końcu Święta.
Tutaj http://miammamancuisine.over-blog.com/article-20746354.html znalazłam przepis na babeczki z jajkiem czekoladowym w środku.
Zabawa była fajna , dzieci zadowolone, wymazane, a miski wyczyszczone na surowo. Mam nadzieje, że dzieci nie odchorują. Zwłaszcza cudze ;)
Babeczki wyszły bardzo dobre, jajka fajnie sie topią , użyłabym tylko raczej tych z gorzkiej czekolady. Przygotowując, mogliśmy poćwiczyć "merci" , "s'il te plaît", " hmmmm c'est bon" , "c'est délicieux", również kilka czasowników , jak "donne-moi", " passe-moi", "mélange",
no i oczywiście nazwy produktów czyli "farine", " beurre" , "lait" , "oeux", "sucre".
Joyeuses Pâques !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz