niedziela, 9 października 2016

L'automne 2

Kontynuacja tematu.
Próbujemy utrwalić wyrażenia pogodowe.
Il fait froid.
Il fait beau.
Il fait chaud.
Il pleut.

Aby zachęcić dzieci, przygotowałam kukiełki z postaciami z Musti, wiewiórką ( écureuil) i jeżem (hérisson).

Dzieci były zachwycone.
Myślę, że chowając się za postaciami zwierząt, jest im łatwiej się przełamać.Chętnie próbowały rozmawiać.Krótkie, proste zdania, ale zdania :-)
Comment ça va?
Ça va et toi?
Bien.
Il fait froid?
Oui, il fait froid.

Na początek mi wystarczy.
Jestem skłonna zarobić całe zoo, jeśli to pomoże :-)

Drugim ćwiczeniem było znalezione w sieci jeu d'association - associer à chaque arbre un loup qui lui correspond.
Ktoś miał fajny pomysł, i narysował cztery drzewa i cztery wilki różnie ubrane.Trzeba dopasować pod kątem pory roku.

Ostatnie ćwiczenie, również z sieci znalezione na Pinterest.

piątek, 7 października 2016

L'automne

Jesień w pełni, więc nie może zabraknąć lekcji o tej porze roku.
Aby wejść w temat ( entrer dans le sujet), dzieci obejrzały bajkę Musti. Bajka jest prosta, krótka i bardzo przyjemna.Opowiada w prostych słowach o jesieni.

Jako pomoce naukowe , użyłam liści ( les feuilles ), kasztanów (les marrons ) oraz żołędzi ( les glands ).


Aby jeszcze bardziej wejść w temat, zrobiliśmy les bonhommes de marrons.


Drugim etapem lekcji było wprowadzenie słownictwa dotyczącego pór roku.
W zwiazku z tym, zrobiliśmy drzewko w 3D - cztery pory roku.
Na każdym napisałam porę roku po francusku i jedno wyrażenie z nią związane.






Na każdej stronie z porą roku, dzieci musiały narysować to, co im się z nią kojarzy.Aż trudno uwierzyć, co narysowały :-)

Na koniec lekcji zagraliśmy w mémoire o jesieni.
Obrazki do druku znalazłam w sieci i przerobiłam na grę.
Trudno było dzieciom z taką ilością słówek, ale małymi kroczkami sie "opatrzą" i osłu hają.



środa, 23 marca 2016

Pâques

Święta, święta....


A ja dalej w poszukiwaniu materiałów dla maluchów...

Dzisiaj lekcja o Świętach Wielkanocnych . Cały tydzień szukałam różnych pomysłów. Puzzle, kury składane, króliki na rolce po papierze toaletowym itp. Nie wiem , jak sobie radzili nauczyciele w epoce przed -internetowej...

Ostatecznie postanowiłam zrobić lekcję kulinarną. W końcu Święta.

 Tutaj  http://miammamancuisine.over-blog.com/article-20746354.html     znalazłam przepis na babeczki z jajkiem czekoladowym w środku. 
Zabawa była fajna , dzieci zadowolone, wymazane, a miski wyczyszczone na surowo. Mam nadzieje, że dzieci nie odchorują. Zwłaszcza cudze ;)

Babeczki wyszły bardzo dobre, jajka fajnie sie topią , użyłabym tylko raczej tych z gorzkiej czekolady. Przygotowując, mogliśmy poćwiczyć  "merci" , "s'il te plaît", " hmmmm c'est bon" , "c'est délicieux", również kilka czasowników , jak "donne-moi", " passe-moi", "mélange",
no i oczywiście nazwy produktów czyli "farine", " beurre" , "lait" , "oeux", "sucre". 





 Czekając na babeczki zrobiliśmy "un  coloriage " tematyczny "avec deux lapins" 



                          Joyeuses Pâques !

wtorek, 8 marca 2016

Jak uczyć maluchy francuskiego?

Jutro mam pierwsza lekcję z dzieckiem sześcioletnim!

Jak zachęcić małe dziecko do nauki? trudno powiedzieć, bo każde dziecko jest inne.
Wskazówki , a jest ich sporo, jakie znalazłam, były takie :
- uczymy przez zabawę
-śpiewamy
- tańczymy
-pokazujemy
-rysujemy
-kolorujemy itd., itp......
- i nie możemy pozwolić, żeby dziecko sie nudziło, bo już po nas.


Tyle sama wiedziałam! a ja potrzebuję konkretów ! 
Z dziećmi nie miałam nigdy do czynienia. Chyba że swoimi, i skutek był marny : starszy przestał mówić po francusku, a młodszy bardzo chce, ale nie bardzo sie uczy!
Zapisałam go w szkole na dodatkowy francuski. Od września śpiewa jedna piosenkę- fajna! i liczy chyba do sześciu!

Tyle, że ja muszę wypełnić 45 minut z jednym dzieckiem. Może dwojgiem , bo chyba "dorzucę" swoje . 
I chyba faktycznie będę rysować, kolorować i śpiewać :) 

Prawdziwe wyzwanie !!!

Planuje wprowadzić : bonjour, salut, au revoir. Mam nawet piosenkę do tego , pochodzi z Alex i Zoé . Tak monotonna, że dziecko musi zapamiętać! 

Potem spróbujemy : Comment tu t'appelles? Je m'appelle.... 

Następnie : ça va ? ça va pas? 
Do tego mam przygotowane rysunki postaci z różnymi grymasami , a dziecko ma zgadnąć czy ça va czy nie. 
W celu przećwiczenia przedstawiania się, spróbujemy wymyślić imiona postaciom z obrazków.











Następnie narysuje na kartce kola i dziecko ma za zadanie narysować jedna twarz "ça va" , a druga "ça va pas".

A na deser znalazłam kolorowanki z Minionków i odpowiednimi wyrazami twarzy.


wtorek, 17 listopada 2015

Powrót

Już tu kiedyś pisałam.Potem mi się w życiu pozmieniało i zlikwidowałam bloga.A teraz mi szkoda.
Mój powrót jest symboliczny.Mieszkam w Polsce,ale kiedyś w innym życiu mieszkałam w Paryżu.Teraz tęskni mi się czasami.Stąd ten powrót.Żeby nie zapomnieć, tego co szkoda zapomnieć.